chłopcy
gryzą trawę, dziewczyny żują źdźbła
kogucik czy kurka?
padł już gol kontaktowy
lotny
bramkarz chce zagrać w jedno podanie
dziewczyny
pilnikami ostrzą substytuty biżuterii
gryzą
papierówki. chłopcy żują gumy, zdejmują koszulki
ponad
ich marzeniami jest nieskończona wątpliwość
***
chcę was tylko wtedy,
gdy macie siedemnaście lat
robię wam zdjęcia i
pozwalam odejść. dam znać
w
didaskaliach nadaję imiona, szablonowe opisy
śmiejcie
się nad ciszą, wytykajcie wiek nieśmiertelności
mając dwadzieścia
jeden, zyskujecie przytomność
piłka
balansuje na linii końcowej, schodzi ciśnienie
szczerząc
białe zęby, wytacza się mit
przechodzą
kolejno. do rzeczy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuje za odwiedziny i komentarze