30 sty 2016

znak dymny


chłopcy gryzą trawę, dziewczyny żują źdźbła
kogucik czy kurka? padł już gol kontaktowy
lotny bramkarz chce zagrać w jedno podanie

dziewczyny pilnikami ostrzą substytuty biżuterii
gryzą papierówki. chłopcy żują gumy, zdejmują koszulki
ponad ich marzeniami jest nieskończona wątpliwość

***

chcę was tylko wtedy, gdy macie siedemnaście lat
robię wam zdjęcia i pozwalam odejść. dam znać
w didaskaliach nadaję imiona, szablonowe opisy

śmiejcie się nad ciszą, wytykajcie wiek nieśmiertelności
mając dwadzieścia jeden, zyskujecie przytomność

piłka balansuje na linii końcowej, schodzi ciśnienie
szczerząc białe zęby, wytacza się mit

przechodzą kolejno. do rzeczy


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuje za odwiedziny i komentarze