Lubi ktoś muzykę wczesnych
lat 80?
Na początku był Ultravox!
pod wodzą Johna Foxxa. Trzy pierwsze
płyty nie zatrzęsły jednak rynkiem zdominowanym jeszcze przez punk rocka. Foxx odszedł, aby rozpocząć
karierę solową a na jego miejscu pojawił się Midge Ure i…zespół zyskał uznanie i popularność.
Jak na czasy i styl muzyczny fryzury mieli całkiem zwyczajne |
Ultravox uważany
jest za jednego z prekursorów New
Romantic – awangardy synth popu, gatunku muzycznego, który w dużej mierze
zdominował pierwszą połowę lat 80. Sam termin był wymysłem dziennikarzy, którzy
lubią i muszą wszystko posegregować. Taka ich natura i fach. Tymczasem, sam
zespół nie przepadał za taką etykietą i twierdził, iż grają „muzykę europejską”. W USA synth pop
nie zyskał na dłużej większej popularności, wyparty szybko rodzimymi gwiazdami
rocka, popu i country.
W mojej ocenie są najlepszym
wykonawcą tego podgatunku (jak zwał, tak zwał) muzycznego. Umiejętnie łączyli
nowoczesne (wtedy) brzmienie syntezatorów i gitar. Całość spajały dobre,
melodyjne kompozycje i charyzmatyczny zaśpiew Midge’a Ure’a. Wykreowali własny
styl z pojawiającymi się dźwiękami fortepianu. Płyta „Vienna” uznawana jest powszechnie za biblię New Romantic.
Zatem...
Miejsce 6
Live
Utwór pochodzi z ostatniej
płyty „Brilliant” nagranej w 2012
roku, po raz pierwszy w pełnym składzie od…24 lat. Cały album został przyjęty
raczej chłodno, choć dla fanów i tak było to wielkie wydarzenie. Zespół nawiązuje
do najlepszych lat, choć można odnieść wrażenie, że syntezatory dominują
bardziej niż kiedyś. Live muzycznie,
tekstowo a także pod względem wykonania silnie nawiązuje do „złotych” lat 80.
Piosenka mogłaby z powodzeniem znaleźć się na najlepszych płytach, choć raczej
nie stałaby się jednym z niezapomnianych przebojów.
Time will find a way
A way to make your world go round
Present an empty day
A canvas for your words
To paint the things you see
A chapter still to come
Don`t you know that every picture holds a story
Miejsce 5
The thin wall
„Cienki mur” to kawałek z
płyty „Rage In eden” z 1983 roku.
Złota era teledysków na MTV i najlepsze chwile New Romantic. Teledysk zgodny z „linią
programową” stylu – tajemniczy, duszny, wizyjny. Syntezator nadaje zimny rytm a
w tle „piłuje” gitara. Piosenkę usłyszałem dawno temu w radiu, ale przed długi
czas nie wiedziałem kto i o czym śpiewa. W zasadzie, o czym śpiewa Ure trudno
dociec do dziś – poezja czy może noworomantyczny wymóg tajemniczości?
The sound is on the visions move
The image dance starts once again
They shuffle with a bovine grace and glide in syncopation
Just living lines from books we've read
With atmospheres of days gone by
With paper smiles
The screenplay calls a message for the nation
Miejsce 4
Vision In blue
„Przygnębione wizje” jak
słychać od pewnego momentu nie są takie przygnębiające. Przebój pochodzi z
albumu „Quartet” z 1982 roku. Bardzo
energetyczny kawałek, gdy za pomocą syntezatorów próbowano tworzyć jeszcze
bardziej ambitną muzykę od zwykłego „plumkania” po klawiszach. Teledysk
podobnie jak w „The thin Wall” jest dość zakręcony i mglisty. Tekst piosenki,
podobnie jak większość ich utworów, można uznać za neoromantyczny. Słowa smutne
i natchnione, melodia rześka, zawodzący i tęskny głos. Tacy właśnie byli.
Za niewielką ilość
niewulgarnej nagości klip został zablokowany przez BBC i MTV. A wydaje się, że
to było tak niedawno… Chyba z tego względu piosenkę usłyszałem a teledysk zobaczyłem
dopiero w erze Internetu?
Read while the letters still remain
Sip from the wine of youth again
Oaths made in silence still return
Only for you
Cast like a shroud you're clutching on
Visions in blue
Miejsce 3
Dancing with tears in my eyes
Wielki przebój pochodzący z
płyty „Lament” z 1984 roku. Nawet
ci, którzy nie przepadają za taką muzykę muszą tę piosenkę znać. Sam tytuł
wskazywał, że piosenka stała się jednym z hymnów New Romantic. „Tańcząc ze łzami w oczach” - to wręcz
brzmi jako hasło programowe stylu.
Sam tekst oraz teledysk wskazują
jednak, że nie jest do śmiechu, ani do zabawy. Orwellowski rok 1984 był okresem
wzrostu napięcia w stosunkach międzynarodowych. Po śmierci Breżniewa stery
władzy przejął szef KGB Andropow. Amerykanie otwierali program tzw „Gwiezdnych
wojen”, które okazały się wielkim blefem, ale przyspieszyły upadek czerwonego
giganta. Brytyjczycy raptem 2 lata wcześniej zakończyli wojnę o Falklandy,
Amerykanie rok wcześniej interweniowali w Grenadzie, Sowieci byli w środku
przegranej wojny w Afganistanie a cały świat drugi raz z rzędu przeżywał bojkot
Igrzysk Olimpijskich. Polska była dodatkowo świeżo w tzw „stanie powojennym”.
Pamiętając o tym wszystkim łatwiej zrozumieć ówczesny strach przed użyciem
bomby atomowej. Łatwiej przyswoić także tekst i teledysk do piosenki.
Dancing with tears in my eyes
Weeping for the memory of a life gone by
Dancing with tears in my eyes
Living out a memory of a love that died
It's five and I'm driving home again
That's hard to believe that it's my last time
The man on the wireless cries again
It's over, it's over
Miejsce 2
Hymn
Utwór pochodzący z tej samej
płyty, co „Vision In blue”. Mam do „Pieśni”
chyba najwięcej sentymentu, bo jest to pierwsza piosenka Ultravox, którą jako kojarzyłem
z wykonawcą. Zawsze kojarzyła mi się bardzo pozytywnie i podniośle. Może byłoby
inaczej, gdybym w polskiej telewizji lat 80 zobaczył dość mroczny teledysk. Na
szczęście (sic!) jednak nie zobaczyłem i groźny facet z zielonymi oczami nie
śnił mi się po nocach. No i jeszcze ten kontrakt jak cyrograf z diabłem.
Sympatyczna muzyka i niepokojące treści – znak rozpoznawczy zespołu. Teledysk
poznałem dopiero w czasach Internetu. „Moje nadchodzące królestwo” znam także z
„I feel you” Depeche Mode.
Z nieustającą sympatią oraz,
co tu dużo pisać, sentymentem, słucham ją co jakiś czas.
Give us this day all that you showed me -
The power and the glory
Till my kingdom comes.
Give us this day all that you showed me -
The power and the glory
Till my kingdom comes.
Give me all the storybook told me
The faith and the glory
Till my kingdom comes.
Miejsce 1
Vienna
Nie mogło być jednak
inaczej. „Vienna” to jeden z dwóch hymnów New Romantic. Dlaczego? Bo ten utwór,
jak i teledysk zawiera w sobie wszystko to, czym był ten efemeryczny styl.
Piosenka pochodzi z płyty „Vienna” z
1980 roku, która stała się przełomem dla zespołu. Tym samym też symbolicznie
otwierali lata 80 i modę na New Romantic (choć ta nazwa jeszcze wtedy nie
istniała).
Utwór dotarł do 2 miejsce w
Wielkiej Brytanii przegrywając z Shaddap your face – Joe Dolce, co dla samego
Midge’a Ure’a brzmi dziś zabawnie.
Piosenka i teledysk
inspirowane były kryminałem noir „Trzeci człowiek” Carola Reed’a z 1949, którego akcja dzieje się w Wiedniu.
Piosenka od początku miała
stać się wizytówką całego albumu i pierwszym singlem. Długość utworu, jej
początkowo wolne tempo a szczególnie depresyjny klimat nie predestynowały jej
do takiej roli. W tamtym czasie na listach przebojów dominowały krótkie i
energetyczne przeboje.
Teledysk nakręcił Russell Mulcahy (zrealizował także
takie klasyki teledysku jak m.in. „True”
Spandau Ballet, „I’m still standing”
Eltona Johna czy „Total eclipse of the
heart” Bonnie Tyler). Znany jest m.in z takich filmów jak „Nieśmiertelny”, „Niesamowita McCoy” czy serialu grozy „Opowieści z krypty”.
Teledysk powstał jako „mini-film”
a zdjęcia nakręcono w większości w …Londynie, uzupełniając materiał zdjęciami z
Wiednia.
„To nic dla mnie nie znaczy”
– a jakże, znaczy bardzo wiele.
We walked in the cold air
Freezing breath on a window pane
Lying and waiting
A man in the dark in a picture frame
So mystic and soulful
A voice reaching out in a piercing cry
It stays with you until
The feeling has gone only you and I
It means nothing to me
This means nothing to me
Oh, Vienna
"Ultravox - Vienna" from DJ Tonyy on Vimeo.
Potencjał Ultravox nie kończy się
jednak na tych sześciu piosenkach. Dla
zainteresowanych można jeszcze polecić takie utwory jak Reap the wild wind, Love’s great adventure, Lament, I remember (Death In the afternoon) czy The Voice. Warto także poznać folkowy,
nietypowy dla grupy utwór - hymn All fall down.
Z czasów, gdy liderem był
jeszcze John Foxx można szczególnie polecić niepokojący i duszny utwór Just for a moment z płyty „Three into
one” (tutaj w wersji coverowej).
Zespół nagrywał także niezłe
utwory instrumentalne jak np. – Astradyne,
Dreams?, Monument czy mój ulubiony Mr X.
Na sam koniec. Każdy
miłośnik Listy Przebojów Programu III PR powinien dobrze znać ten fragment,
który pojawia się na samym końcu instrumentalnego utwory The Ascent (tutaj z Accent In
youth na początku).
Musze posłuchać, bo po nazwie nie kojarze, ale jak usłyszę, to wszystko może się zmienić. ;d Kiedyś dużo radia sluchałam .;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. ;)
http://tylkomagiaslowa.blogspot.com/
Obawiam się, że teraz w radio niewiele z tych kawałków może być puszczana :/ Tylko dwa najbardziej znane.
UsuńŚwietne jest to rozpoczęcie "Hymnu". Rzeczywiście nastrajało mnie bardzo optymistycznie. No i nie pamiętałem tego teledysku. Dzięki za takie wpisy :)
OdpowiedzUsuńNew Romantic to moja słabość i przez długi czas konik, więc pewnie będzie więcej takich wpisów :)
OdpowiedzUsuńWe came to dance . Niesamowity numer.
OdpowiedzUsuńA znacie może taki spokojny utwór, grany na fortepianie? Wydawało mi się, że znam wszystkie utwory Ultravox, a tu taka niespodzianka. To znaczy znam, ale z dawnych lat i nie pamiętam tytułu.
OdpowiedzUsuń