2 mar 2015

Krótko pisząc: Wałkowanie Ameryki

Co z tą Ameryką?


Marek Wałkuski - korespondent polskiego radia przedstawia sumiennie kraj w którym przyszło mu żyć i pracować. Jest to państwo niezwykle różnorodne - między rolniczymi i konserwatywnymi stanami a liberalnymi i bogatymi stanami zachodniego i wschodniego wybrzeża różnica bywa oszałamiająca. Nawet Waszyngton, w którym zamieszkał autor, podzielony jest pomiędzy dwa stany i Dystrykt Kolumbii a w każdym w nich obowiązuje odmienne prawo lokalne (w jednym wolno rozmawiać przez komórkę a w innym nie wolno palić w aucie). Bardzo zróżnicowany jest poziom szkolnictwa a bogatsi Amerykanie już od dawna mieszkają na przedmieściach, wskutek czego, samochód (a nawet dwa i więcej) jest czymś tak naturalnym, jak u nas rower na wsi. Wałkuski podaje dużą ilość danych statystycznych, które mogą nieco nużyć, ale wskazują też jak Ameryka się zmienia i jak duże są dysproporcje w wielu dziedzinach życia.


    Z punktu widzenia przeciętnego Polaka jawi się krajem nad wyraz wolnym ale i bezwzględnym w egzekwowaniu prawa, choć sądy często nakłaniają, aby przeciwne strony zawarły porozumienie.W Ameryce najwięcej płyt sprzedają gwiazdy country, namiętne słuchane wśród "rednecków", który cenią piosenki o wolności, patriotyzmie, ukochanej dziewczynie i starym pick - upie. Proces zdobywania prawa jazdy pozbawiony został do cna zbędnej biurokracji a na pierwszym miejscu stawia się przede wszystkim bezpieczeństwo. Każdy nowy mieszkaniec USA dość szybko przekona się, że pościgi ulicami miast i autostradami (których są tysiące kilometrów) to złudzenie, gdy w ciągu miesiąca dostanie kilka wysokich mandatów w ubezpieczyciel podwyższy drastycznie składkę ubezpieczeniową. W Ameryce w strefie publicznej każdy może zniszczyć flagę narodową, pikietować pogrzeby i lżyć prezydenta czy sekretarzy stanów - poza sferą publiczną czekają zazwyczaj wysokie grzywny. To również kraj w którym bardzo wyraźnie rozdzielono państwo od religii i kościołów, ale założyć własny kościół i zdobywać rzesze wiernych nie jest szczególnie trudne (choć konkurencja jest ogromna). Książka pozwala zrobić krok do zrozumienia fenomenu najstarszej demokracji świata, która staje przed kwestią wzrostu różnorodności etnicznej a także rosnącej siły państw, które oczekują na jej zmierzch.


Marek Wałkuski, Wałkowanie Ameryki, Helion 2012


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuje za odwiedziny i komentarze