nic jeszcze nie jest jasne. jest potencjalne
stary świat jeszcze dobrze się trzyma, futryny
gdy chcą go przenieść w godniejsze miejsce
czego chcieć więcej od tego świata?
nic dwa razy się nie zdarza, zdarza się po wielokroć
noc zaskakująca podczas rozmowy, zima drogowców
rana otwartością na nowe doznania, wszystkie odmiany
śmierci czające się za progiem na wyciągnięcie nóg
nic jeszcze nie jest pewne. to z pewnością nie koniec
zbliżające się asteroidy, oddalający o milimetr księżyc
odległe źródło wody na kacu, o niczym nie świadczą
na zakopanym futrzaku z dzieciństwa wyrosły słoneczniki
nic jeszcze nie jest jasne. jeszcze nie teraz
dlatego nie chcę odbierać poleconego listu
listy wymagają cierpliwości, jak pisanie wierszy
o pożądaniu, wiem że coś umarło i będę inny
jestem inny, pachnę słodkawo
jak człowiek zaczynający się starzeć
czego chcieć więcej ode mnie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuje za odwiedziny i komentarze