Przenośne odtwarzacze muzyczne pojawiły się z początkiem dekady i przywykliśmy do ich obecności. Podobnie jak telefony komórkowe – stały się elementem aktualnej mody i wyznacznikami stylu. Czy tak jak wszystkie nowoczesne gadżety niosą ze sobą zagrożenia?
W samej definicji słowa „gadżet” znajduje się wskazanie, iż jest to zabawka, coś sprawiającego radość, a zarazem niezobowiązującego. Gadżet nie jest niezbędny do pracy czy życia, umila jedynie czas. Z drugiej strony, trudno sobie wyobrazić, aby młodzi i mobilni ludzie mogli żyć w świecie bez cudów techniki.
Photo credit: that one doood / Foter / CC BY |
Stylowy gadżet
Współczesne przenośne odtwarzacze muzyczne coraz trudniej określać mianem zwykłych gadżetów. W wypadku pierwszych modeli faktycznie można było tak mówić. Były to proste odtwarzacze o stosunkowo niewielkiej pojemności pamięci. Z powodu wysokiej ceny i małej funkcjonalności stanowiły raczej nowinkę techniczną i zabawkę dla osób lepiej sytuowanych. Obecnie przy zakupie nowego odtwarzacza kierujemy się już wieloma przesłankami. Ponieważ jest to przedmiot osobisty, duże znaczenia ma jego wygląd, kształt i możliwie najlepsze dopasowanie do indywidualnych potrzeb. Nie bez znaczenia pozostaje cena, która w pewnych środowiskach jest wręcz symbolem klasy. Paradoksalnie zatem, w swoich wyborach często nie jesteśmy zbyt racjonalni, gdyż duże znaczenie ma wpływ otoczenia oraz zgodność z panującą modą i trendami.
Najważniejszym jednak atrybutem jest funkcjonalność, a ściślej mówiąc, jej szybko postępujący wzrost. To, co jeszcze niedawno było nowością, dziś jest już standardem. Na przykład to, że odtwarzacz zawiera dyktafon, który przy zastosowaniu zewnętrznego mikrofonu zwiększa jeszcze swoje możliwości. Nowoczesny sprzęt powinien także mieć radio z możliwością nagrywania audycji. Słuchawki dołączane w zestawie pozostawiają zazwyczaj wiele do życzenia, szczególnie dla osób bardziej wymagających. Warto zatem w celu pełnego wykorzystania możliwości odtwarzacza dokupić słuchawki dobrej jakości. Popularny wybór użytkowników pada na produkty z wyraźnym podbiciem basów. Niższe dźwięki są wtedy lepiej i wyraźniej słyszalne, a bardziej dynamiczne brzmienie skutecznie pobudzi do życia i aktywności. Można również wyposażyć swój sprzęt w poręczne głośniczki, które umożliwią rozkoszowanie się muzyką w gronie znajomych.
Odtwarzacz MP3 stał się przedmiotem, który zrewolucjonizował dostęp do muzyki i sposób jej słuchania. Pozwala odtwarzać dźwięk znacznie dłużej niż popularne niegdyś walkmany, zarazem dając o wiele więcej możliwości. Radio i inne media nie muszą już być wyznacznikami tego, czego się słucha i co jest modne. Za pomocą informacji z internetu i przenośnych odtwarzaczy każdy może łatwo odkrywać nowe brzmienia i wykonawców, wpływając także na gusta muzyczne znajomych i przyjaciół.
Indywidualizm podczas konsumpcji
Przenośny odtwarzacz pozwala, jak chyba żaden innych gadżet, odseparować się od innych ludzi i miejskiego zgiełku. Współczesny świat narzuca na każdym kroku swój sposób przekazywania informacji. Zdaniem Michaela Bulla (znanego jako prof. iPod), odtwarzacz muzyczny pozwala opanować i kontrolować własną przestrzeń i aktywność. Daje możliwość wyciszenia się spokojnymi utworami, gdy mamy taką potrzebę, albo pobudzenia się do biegania lub jazdy na rowerze. W takiej sytuacji łatwo zamknąć się w świecie wykreowanej muzycznej przyjemności, gdzie szybko i bezboleśnie dopasujemy dźwięki do nastroju i okoliczności. Świat zewnętrzny ulega wtedy przekształceniu według naszych ustaleń i wyobrażeń.
Praktyka wskazuje, że im większe i bardziej kosmopolityczne miasto, tym większa jest chęć jego mieszkańca do odnalezienia w nim swojego azylu. Kultura miejska stała się synonimem kultury ciągłego ruchu, w której aktywni ludzie większość czasu spędzają poza domem, a nowoczesna technologia w postaci wielofunkcyjnej „empetrójki” staje się łącznikiem z domem. Pozwala to na zbudowanie przestrzeni, która staje się namiastką domu – miejsca w ulubionym fotelu czy na kanapie. Z drugiej strony, nadmierne separowanie się od innych może być jedną z przyczyn rozrywania się więzi społecznych. Idąc ulicą ze słuchawkami w uszach, zanurzeni w muzycznym świecie, możemy nie usłyszeć wołania o pomoc, sami też możemy stać się zagrożeniem dla innych.
Kultura XXI wieku jest kulturą narastającego indywidualizmu. Coraz częściej chcemy być sam na sam ze swoimi myślami. Sposobem na zachowanie wolności w świecie pełnym interakcji jest zanurzenie się w kulturze konsumpcyjnej, z pełną świadomością i na własnych warunkach. Odtwarzacze muzyczne, podobnie jak komórki, są coraz bardziej funkcjonalne, a przez co, coraz trudniej jest się bez nich obejść. Zarazem odtwarzacz dostarcza doświadczeń, które można zaplanować i kontrolować. Telefon komórkowy jest raczej nieciągły w swym oddziaływaniu i nieprzewidywalny. Kiedy niespodziewanie zadzwoni, przerywa izolację od otoczenia. W jednej chwili pryska złudzenie schronienia we własnej przestrzeni i wraca rzeczywistość.
Photo credit: samsungtomorrow / Foter / CC BY-NC-SA |
Oby słuch nie zaginął
Nie można także zapominać, w jaki sposób odtwarzacze muzyczne mogą wpłynąć na nasz słuch. W tym aspekcie świadomość społeczna wciąż jest niezadowalająca. Szacunki badaczy wskazują, że przenośnych odtwarzaczy codziennie używa od 50 do 100 milionów Europejczyków. Jak wynika z badań, wystarczy słuchać zbyt głośnej muzyki przez pięć godzin dziennie na przestrzeni pięciu lat, aby poważnie uszkodzić narząd słuchu. Komitet Naukowy Unii Europejskiej podaje także, że 5 do 10 procent użytkowników jest zagrożonych trwałą utratą słuchu, co daje liczbę od 2,5 do 10 miliona osób. Naukowcy nie nawołują jednak do porzucenia przenośnej muzyki, a polecają słuchanie jej z umiarkowaną głośnością. Stosując się do tych zaleceń, można słuchać muzyki nawet do ośmiu godzin dziennie, nie narażając słuchu na szwank. Problemem nie jest bowiem dźwięk dozowany nawet w dużych ilościach, ale jego nadmierne natężenie.
Standardy bezpieczeństwa obowiązujące w Unii ograniczają moc odtwarzaczy MP3 do 100 decybeli. Bezpieczna granica 89 decybeli jest często przekraczana przez miłośników mocnego uderzenia, aby skuteczniej i dokładniej odseparować się od wpływów otoczenia. Dalszy nierozsądny sposób delektowania się muzyką sprawi, że dzisiejsze dwudziestolatki pod koniec kolejnej dekady swojego życia będą miały słuch siedemdziesięciolatków. Problem ten jest szczególnie aktualny, jeśli przypomni się smutny fakt, iż w strefie hałasu (powyżej 70 decybeli) żyje na co dzień już 2/3 z nas.
Innym specyficznym zagrożeniem jest kradzież informacji. Odtwarzacze MP3 mogą służyć bowiem także jako pendrive, a to pozwala pracownikom korporacji na skuteczne wynoszenie z firmy sekretnych danych. Zdaniem specjalistów, jest to zagrożenie nawet większe od złośliwego oprogramowania na komputerach służbowych.
Miejski przewodnik?
Photo credit: emilybean / Foter / CC BY-NC-ND |
Na świecie iPod stał się symbolem przenośnego odtwarzacza muzycznego, tak jak walkman był symbolem przenośnego odtwarzacza kasetowego. W obu wypadkach doszło do rewolucji technologicznych i w sferze zachowań społecznych. Zdaniem Bulla, produkt Apple funkcjonuje obecnie jako „miejski Szerpa”. Czy faktycznie elektroniczny obiekt pożądania da się porównać z miejscowym przewodnikiem w Himalajach? Szerpa w górach potrafi zadbać o każdy szczegół bezpiecznej i sprawnej wyprawy, tak jak iPod jest nawigatorem w miejskiej dżungli. Czy nie jest to jednak przesada?. Być może, ale za kilka lat może stać się to rzeczywistością. Coraz trudniej obejść się bez gadżetów, bo stają się one zwyczajnym elementem codzienności i służą w uporządkowaniu szybkiego życia. Tymczasowy brak dostępu do ich usług objawiać się może u pewnych osób zdenerwowaniem lub nawet paniką. Dobrym pomysłem wydaje się jednak propozycja, aby co jakiś czas odpocząć od technologii: wszystko wyłączyć i pożyć trochę, jak to dawniej, jeszcze nie tak dawno, bywało. Dla niektórych osób byłoby to wielkie wyzwanie.
Źródła:
http://technologie.gazeta.pl/technologie/1,89426,4803833.html
http://www.artelis.pl/artykuly/9040/cichy-problem-glosnej-muzyki
http://www.twojaeuropa.pl/1198/amatorzy-muzyki-ryzykuja-utrata-sluchu
http://www.female.pl/artykul/5121/Młodzi-Polacy-głuchną!-Hałas-im-przeszkadza,-dlatego-słuchają-muzyki-na-full!.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuje za odwiedziny i komentarze