2 lut 2011

Andrij Bondar - wiersz

***

kosmici - to dusze umarłych afrykańskich dzieci
które prześladują europejczyków
odbierają im resztki racjonalizmu
i zdrowego rozsądku
mszczą się za światowy porządek
stworzony na ich obraz i podobieństwo
podkładają bomby w bramach
straszą po nocach latającymi talerzami
wykolejają transeuropejskie expresy


i obcinają liny alipinistom


jednym słowem bawią się jak dzieci


i ich nieuzasadnione okrucieństwo
ich pozagrobowa mściwość
pachnie sawanną i dźwiękami bębnów
pachnie potem afrykańskiej mamy
która być może urodziła sobie nowe dzieci
i ich zmarłych nawet nie wspomina


i cóż im maleńkim awanturnikom pozostaje


Andrij Bondar, Jogging, Mamiko, Nowa Ruda - 2005 r, przekład Bohdan Zadura

2 komentarze:

  1. Bondar jest mocny. Jest pierdolnięcie, ściany runęły, tuzin ludzi nie żyje ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. No ba, w końcu płynie w nim polska krew ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za odwiedziny i komentarze