11 lut 2014

Pan Posłuszny i dwa kolory


          Niedawno Pan Posłuszny przedłużał umowę z operatorem komórkowym i zamawiał nowego smartfona. Chciał otrzymać telefon w kolorze fioletowym ale niestety okazało się, że firma nie posiada na stanie innych kolorów niż czarny i biały. Skąd takie ograniczenie asortymentu? Otóż Polacy nie chcą się specjalnie wyróżniać z tłumu i gustują tylko w obudowie czarnej (zazwyczaj faceci) i białej (zazwyczaj kobiety). Bardzo to zastanowiło Pana Posłusznego, gdyż zrozumiał, że całe to gadanie o pluralizmie, demokracji i wolnym wyborze jest wołaniem w głuszy. Jak rozprawiać o głośnym obecnie gender czy zróżnicowaniu sceny politycznej. Polacy wcale nie chcą szerokiego wyboru, bo gdy wchodzą do sklepu to głupieją i nie wiedzą co wybrać, aby skwitować ostatecznie – taki wybór niby a nic nie ma. Jest zatem czarno – biała scena polityczna, czarno –biała muzyka, czarno – białe filmy, czarno – białe skarpetki i czarno – białe postawy. Podział lewica - prawica zaburzany fluktuacjami, których przeciętny konsument polityki i tak nie zauważa. Jak myśleć o demokratycznym kraju ze świadomymi wyborami i własnymi, indywidualnymi gustami, skoro większość z rodaków Pana Posłusznego nie wyraża nawet chęci odróżnianie się przedmiotem codziennego użytku. 
        Pan Posłuszny przeglądał także ostatnio zdjęcia z lat 20. i 30. XX wieku. Podobnie ubrani ludzie, zapewne w podobnych kolorach, w podobnie wyglądającym otoczeniu. Wtedy jednak przeciętny osobnik nie miał zbyt wielkiego wyboru i brał co było a bywało, że nawet bez butów chodził. Pan Posłuszny nie miał jednak na myśli szarości – o nie – o coś takiego nie podejrzewa swoich rodaków. Na szarość się nie zgodzą, szarość odrzucają. Wolą bezpieczną, wygodną i elegancką biel i czerń.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuje za odwiedziny i komentarze