22 gru 2011

Bardzo smutna historia z lat 80.

Chciałem być sobą
wyrażając w mojej Autobiografii
żal za brakiem Słodkiego miłego życia
bo moje Kryzysowe Narzeczone
Niewiele mi mogły dać
Jolka nie pamiętała nawet
śladu swojej Szminki na szkle
podczas tej Nocy niepodobnej do innych

Ewka umiała tylko płakać
traktując mnie jak Rysunkową postać
gdy wychodziłem na Nocny Patrol

Anka będąca Córką Rybaka
odjechała Lokomotywą z ogłoszenia
po otrzymaniu Pocztówki od państwa Jareckich
a za nią na długo Uciekło moje serce

Luciolla chciała tylko tańczyć
To tylko Tango- wołała poprzez wiatr
A Tańcz głupia tańcz!
jej normalny dzień to było takie Black and White

Można zapytać- A co się stało z Magdą K.?
ją Kochać było za późno
i bardzo Przeżyłem to sam

Andzia poznana na Prywatce
okazała się już być Czyjąś dziewczyną
przez co byłem Czerwony jak cegła
i wywiesiłem Białą Flagę

Obiecałem sobie wtedy
Nie wierzyć już nigdy kobiecie
bo one zrobią z faceta
tylko Mniej niż zero

Wszystkie były jak
Dmuchawce latawce wiatr
aż spotkałem ją
załkałem- Och Ziuta!
Zaopiekuj się mną na tym Moim kawałku podłogi
Przytul mnie na Łożu w kolorze czerwonym
z tą urodą świnki Piggi Nie będziesz Julią


Jezu, jak się cieszyłem
ale niestety Nasze Randez Vous
nie trwało długo
nadciągała już Noc Komety
a za nią Szklana pogoda
w ten Wyjątkowo Zimny Maj
Wszystko wzięło w łeb

Teraz mieszkam jak Latarnik
w Wieży Radości, Wieży Samotności

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuje za odwiedziny i komentarze