kiedyś dzieci nie brano na pogrzeby
śmierć widziały w martwym kanarku
niedotykalną jak uda młodej niani
wujek po prostu przestawał odwiedzać dom
a zapach ryb, które przynosił co tydzień
stopniowo rozkładał się w pamięci
a ona wybaczała
paradoksalnie
wojna niosła mniej pogrzebów
a obnażone uda kobiet bez ciał
nie przypominały tych niedotykalnych
***
na pierwszym pogrzebie miałem cztery lata
irracjonalnie cieszyłem się, że coś się dzieje
na drugim dwadzieścia lat później
racjonalnie płakałem
***
przerażają mnie łzy starych ludzi
rzadko płaczą bez powodu
Towarzyszu, wódz docenia wasze zasługi na polu elektro. Tylko tak dalej, a czeka cię najwyższy order animatora fuhreryzmu z diamentami i dębowymi listkami (wystrugam ci go z buraka ;] )
OdpowiedzUsuńPrzekazuje również na wasze ręce oficjalne zamówienie lokalnego komitetu ds. pierdolnięcia w poezji w DG na więcej waszych tekstów. Pomożecie?
lubię ten wiersz, teraz jeszcze bardziej
OdpowiedzUsuńjakby nie patrzeć jest większe pierdolnięcie
Pomożemy, skoro lokalna ojczyzna wzywa :)
OdpowiedzUsuńkolejne przeróbki w drodze
Kolego Chrzan, dzisiaj ojczyzna lokalna, jutro świat. Gdybyście potrzebowali pomocy w postaci partnera do spożywana napitków charakteryzujących się wysoką zawartością elementów baśniowych to jestem na zawołanie. Dla sztuki wszystko ;)
OdpowiedzUsuńKomentarz sponsorowany przez sieć restauracji "Big Kahuna" - najlepsze hamburgery z krów hodowanych na rozległych hawajskich pastwiskach.
Dla kultury i sztuki- jutro odbędą się warsztaty :)
OdpowiedzUsuńNiezły wiersz, nie znam poprzednich wersji, ale może to i lepiej ;). Tę wersję biorę niemal bezkrytycznie. Te gwiazdki nieco mnie rozpraszały podczas lektury, jednak domyślam się, po co są i to je broni (a gdyby dać cyfry, tzn. zrobić z wiersza tryptyk? - tak sobie głośno myślę).
OdpowiedzUsuńOgólnie, moim zdaniem oczywiście, dobry tekst. Pozdrawiam.
Przyznam, ze o tryptyku nie myślałem, bo to już paroletni tekst i nie chciałem za bardzo w niego ingerować, aby nie przedobrzyć. W starszej wersji było kilka innych sformułowań i część środkowa była o połowę dłuższa. Dziękuje za opinię ;)
OdpowiedzUsuńPoeta. Rocznik 77. Piszesz o jakiejś konkretnej wojnie?
OdpowiedzUsuńMaria
o konkretnej nie, mam na myśli dwie wojny światowe.
OdpowiedzUsuń