obniża poziom mojego strumienia świadomości
tracę ją i ciebie, a przecież wiem, że musisz być mokra
bo seks z bałwanem jest prastarą, jakucką metaforą przemijania
zaczynam to zauważać u Moniki Bellucci, jedynej kobiety
której nie muszę oglądać nago, aby uwierzyć
dusza lubi podarować sobie odrobinę luksusu
wspólny głos świetnie niósł się w dolinie
ale wszystko przeszło bez echa, jak obcy oddział wojska
w pełnym rynsztunku wkraczający do mieszkania
ktoś tylko rzucił białą różę, bo był bez grzechu
teraz oddzielnie naśladujemy echo
które nas nigdy nie poniosło
biegniemy za nim na przełaj
przez jeżyny
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuje za odwiedziny i komentarze